Chwila przed świętami to nie tylko czas spędzony przy karpiu i makowcu, to chwila gdy nie obarczeni kolejnymi kartkówkami czy zadaniami domowymi, możemy zastanowić się gdzie teraz jesteśmy i w jaki sposób czas, w którym przyszło nam żyć możemy efektywnie wykorzystać dla siebie! Spróbuj ..może warto 🙂
Jak efektywnie spędzić czas w okresie zarazy?
Czas przedświąteczny to dla wielu możliwość wytchnienia, od zajęć, pracy, obowiązków. W tym okresie mamy możliwość spotkania się z bliskimi, być może w tym roku nie tak licznie jak zawsze, to pewnie będzie okazja do rozmów z ważnymi dla nas ludźmi.
Przygotowania świąteczne, to dla wielu z nas miły obowiązek, który pozwoli skupić się na czynnościach kojarzonych ze znanym i miłym wydarzeniem jakim są spotkania przy świątecznym stole, a w obecnie czasie może działać jak parasol chroniący przed lękiem i niepewnością co przed nami.
Przygotowując się do końca roku, zazwyczaj myślami jesteśmy już przy początku kolejnego, zastanawiamy się nad zadaniami które na nas czekają, wyzwaniami jakie stawiamy przed sobą a często też wynikającymi z tych wyzwań trudnościami. Początek stycznia to znany wszystkim moment postanowień noworocznym, stawianych sobie jako cel i kierunek podążeń.
Obecna sytuacja, wymaga od nas nauki, pracy – zdalnej, ograniczenia kontaktów, zmiany naszych przyzwyczajeń i sposobu myślenia o przyszłości. To co możemy zrobić aby mieć poczucie, że nie tylko tracimy coś z naszego życia ale być może jest to czas gdy możemy zadbać o coś na co nigdy w natłoku obowiązków i wydarzeń nie mieliśmy motywacji lub chęci do działań.
- zastanów się czy są rzeczy , które odkładałaś/ odkładałeś na później bo zawsze brakowało na nie czasu? np. nauka języka, przeczytanie książki, czas na rozwijanie własnych pasji (tych nie wymagających dalekich podróży);
- zadbanie o swoją sferę psychiczną, uporządkowanie relacji z otoczeniem, bliskimi, ustawienie nowych priorytetów;
- zajęcie się swoją sprawnością ruchową, ciągłe siedzenie przed monitorem mocno wpływa na nasze ciało, być może codzienny spacer powinien zostać naszym rytuałem, joga choć 2 razy w tygodniu na własnym dywanie wpisana w grafik, jazda na rowerze lub bieganie, opcji jest tak wiele;
- czas gdy widzimy jak rynek pracy się przebudowuje, a pandemia weryfikuje zastany porządek to także moment aby przemyśleć co powinnam/ powinienem zrobić aby być atrakcyjna/ atrakcyjny dla pracodawców;
Zastanów się czy nie rozpisać sobie zadań, które chciałbyś / chciałabyś zrealizować w czasie pandemii, potraktuj to jako cel, być może jako cel długoterminowy, wymagający wyznaczenie celi pośrednich. Nie traktuj ich jako postanowień noworocznych, wszyscy wiemy jak one kończą.
Być może, gromadząc czas, który poświeciłabyś/ poświęciłbyś na dojazdy, spędzaniu czasu poza domem, zyskasz go choć w połowie na te zadania, które zawsze były przesuwane na „potem”.
Wyznacz sobie zadania i konkretne terminy ich realizacji oraz jeśli to możliwe, nagrody za wykonane działania, kto z nas ich nie lubi albo nie motywuje się właśnie możliwością sięgnięcia po coś co według naszych wewnętrznych zasad, możemy sięgnąć gdy na to zapracujemy.
Wyznacz kogoś z Twojego otoczenia ( niech będzie to osoba, której pozytywna opinia na twój temat jest dla Ciebie bardzo ważna) aby monitorował twoje działania w drodze do celu oraz finał twoich starań. Zawsze trudniej znaleźć właściwą wymówkę przed kimś z rezygnacji celu niż przed sobą samym.
Wybierz tylko kilka rzeczy, które chcesz osiągnąć, zbyt ambitny plan szybko przyniesie pierwsze trudności, co może zniechęcić Cię do konsekwentnego działania.
Jeśli jest Ci trudno wyznaczyć priorytety, stworzyć plan działania, znaleźć pokłady motywacji, zgłoś się do swojego Biura Karier, nasi doradcy chętnie Cię w tym wyzwaniu wesprą.
Powodzenia!
Ewelina Misiewicz