Zanim przejdziemy do „magicznych” sposobów na naukę i poznasz wszystkie „sztuczki” skutecznego uczenia się, tekst o tym, że nic nie pójdzie do przodu, jeśli nie zwalczysz złych nawyków.
Możesz machać różdżką, możesz próbować tajemnych zaklęć, ale jeśli nie wyeliminujesz tego, co blokuje Twój mózg – nie zdołasz nauczyć się czarować. I tu o palmę pierwszeństwa biją się 3 wspomagacze procesów uczenia się:
SEN, ZDROWA DIETA I RUCH FIZYCZNY.
Wielu z nas już wie, że ćwiczenia i zdrowe odżywianie mają niebagatelne znaczenie dla naszego zdrowia psychicznego i fizycznego, a co za tym idzie dla pracy naszego mózgu, sen natomiast jest zupełnie niedoceniany. Po co nam pakiety medyczne, owocowe środy i karnety na siłownie skoro żaden pracodawca, promotor, ani kierownik nie da nam dodatkowych godzin snu? O to musimy zadbać wyłącznie sami i to w pierwszej kolejności.
SEN. To od niego zależy nasz stan emocjonalny, ilość i jakość odbieranych impulsów, a co za tym idzie przyswajanie i przetwarzanie wiedzy! Czy wiesz, że podczas snu, mówiąc potocznie, twój mózg porządkuje informacje. Układa, segreguje, zapisuje i przygotowuje do ponownego użycia wszystko to, czego nauczyłeś się w ciągu dnia!!! W tej sytuacji, jaki jest sens „wkuwać” do 1.00 w nocy i wstać o 6.00 rano skoro to, czego nauczyliśmy się i tak jest bezużyteczne? Bezużyteczne, bo nieprzetworzone, nie usystematyzowane, bez dostępu, trochę tak jak pogięta koszula, która pomimo tego, że czysta i nowa to nie przyniesie nam sukcesu na rozmowie kwalifikacyjnej.
Bez wystarczającej ilości snu nie pobudzisz swojej kreatywności – bez kreatywności nie przyswoisz mnemotechnik (o tym w kolejnej części cyklu: Wytrychem do mózgu). Bez snu nie zdołasz się skoncentrować na zadaniu.
Już nie wspomnę o tym, że bez wystarczającej ilości snu, pomimo diety i ćwiczeń, nie schudniesz nawet!– TYM ZDANIEM PEWNIE ZACHĘCIŁAM DO SNU NAJBARDZIEJ 🙂
Przesypianie poniżej siedmiu godzin na dobę, każdego dnia sprawia, że jesteś permanentnie niewyspany. Nie bez powodu mówimy: prześpij się z czymś! Tylko wtedy mamy szanse na uporządkowanie zdobytej wiedzy, wyciągnięcie wniosków lub znalezienie rozwiązań i nie chodzi tu tylko o czas, ale przede wszystkim o dobrej jakości sen! Za radzenie sobie z trudnymi emocjami również odpowiedzialny jest zdrowy sen. Przed ważnym egzaminem, oprócz wiedzy, opanowanie jest ogromnie ważne! Zaniedbanie którejkolwiek fazy snu odbije się na tym, za co dana faza snu jest odpowiedzialna: kreatywności, pamięci, stanie emocjonalny czy zdolności do nauki. Snu nie da się skracać bez konsekwencji.
6 złotych zasad dobrego snu:
- Zacznij od stałych pór kładzenia się i wstawania.
- Zaobserwuj czy jesteś „sową” czy „skowronkiem” i zgodnie z tym postępuj.
- Obniżona temperatura wpływa na zdrowy sen – wywietrz dobrze pomieszczenie przed snem!
- Pozwól wytworzyć się melatoninie – tablety, komórki, telewizory sio z sypialni! Niebieskie światło emitowane przez telefony wprowadza nasz mózg w błąd, wpływając na jego ciągłą aktywność.
- Kofeina może zaburzać Twój sen! Zrezygnuj z kawy w godzinach wieczornych.
- A najlepszy przed udaniem się na spoczynek będzie relaks – mindfulness. Praktyka uważności skutecznie przerwie gonitwę myśli, która nie pozwala zasnąć.
Pozostałe demotywatory:
Sen, a leżenie w łóżku podczas nauki, to nie jest to samo 🙂
Nauka online, na platformach e-learningowych daje nam nieograniczone możliwości …
…leżenia!
I tu kolejna zguba dla naszego mózgu. Jeśli leżysz to do Twojego mózgu dociera sygnał: Halo mózg! Ja ciało odpoczywam – co z Tobą? Dodatkowo tlen w pozycji leżącej nie dociera w odpowiedniej ilości i tym samym mózg usypia. Brak napięcia mięśniowego powoduje, że trudniej jest utrzymać koncentrację na zadaniu. Po pewnym czasie mózg zaczyna się nudzić. Bierne słuchanie wykładu, czy czytanie długich tekstów sprawia, że trudno wykrzesać w sobie zainteresowanie, energię i koncentrację.
Usiądź wygodnie przy stole, biurku, przygotuj się do pracy. Jeśli słuchasz wykładu lub czytasz długi tekst – rób notatki nielinearne, najlepiej mind mapy. Notuj, maluj, zaznaczaj, podkreślaj! Baw się kolorem i symbolem – nie uśpij swego mózgu!
Jedzenie, jedzeniu nie równe!
Mózg potrzebuje dużo energii podczas nauki, ale energii pochodzącej ze zdrowego źródła. Nie potrzebuje kawy, która pobudzi Cię na moment (chyba, że chcesz wbić w tym momencie gwóźdź w ścianę, to tak, wtedy kawa będzie idealna) Mózg potrzebuje wody, z której składa się aż w 80 procentach i dzięki której usprawnia komunikację między neuronami.
Mózg nie potrzebuje słodyczy i ciężkich posiłków, a zdrowych przekąsek typu owoce, warzywa, czy mieszanka studencka 🙂 Pamiętaj, że rozpoczynanie nauki zaraz po zakończonym posiłku, takim jak obiad, skutkuje co najwyżej snem. Nasz organizm rozpoczyna żmudny proces trawienia, a co za tym idzie energia jest potrzebna na przeprowadzenie procesów fizjologicznych, a nie na przyswajanie wiedzy.
Artystyczny nieład vs bałagan
Artystyczny nieład może w pewnym stopniu pobudzić naszą kreatywność, bałagan zabiera nam przestrzeń na myślenie i tworzenie. Bałagan sprawia, że gubimy się, nie mamy na nic czasu i możliwości. Niczego nie potrafimy znaleźć i toniemy w zalewie niepotrzebnych, nieestetycznych i nieinspirujących przedmiotów. Artystyczny nieład to coś zupełnie przeciwnego: przyjemne otoczenie, wypełnione rzeczami, które twórczo nas inspirują, zachęcają do działania, budzą pozytywne emocje.
Demotywator w postaci bałaganu wokół nas nie pozwala zebrać myśli i rozprasza podobnie jak powiadomienia o wiadomościach czy uciążliwy hałas. Pozbycie się go ma jeszcze dodatkowe zalety:
- Posprzątałeś = zaangażowałeś się w pracę. Pierwszy krok już zrobiony! Kolejny już będzie łatwiejszy.
- Uporządkowana przestrzeń = iluzja pozbycia się nadmiernej ilości pracy. Innymi słowy: mam już część za sobą. Motywacja wzrasta!
Relaksacja – sposób na stres
O demotywującym zjawisku stresu w procesie uczenia się pisałam szerzej w pierwszej części cyklu: Wytrychem do mózgu. Musimy się go pozbyć za wszelką cenę, by proces przyswajania wiedzy mógł się rozpocząć.
Czy wiesz, że eksperci od teorii nauczania polecają rozpoczynanie każdego cyklu uczenia się od relaksacji?
Form i metod jest mnóstwo, a to którą wybierzesz zależy tylko od Twoich preferencji: relaksacja wg Jacobsona, trening autogenny wg Schultza, ćwiczenia odprężające na łonie natury czy inne. Każda z nich może spełnić swoją funkcję, zatrzymać gonitwę myśli i pozwolić na ujarzmienie koncentracji.
Pamiętaj:
- fizycznie – relaksacja pogłębia oddech i rozluźnia mięśnie dzięki czemu możliwy jest duży wysiłek intelektualny przy minimalnym zmęczeniu;
- psychicznie – relaksacja obniża poziom lęku;
- poznawczo – relaksacja poprawia pamięć i podnosi kreatywność.
I na koniec TO CZEGO MÓZG (i misie 🙂 ) NIE LUBIĄ NAJBARDZIEJ!
Nuda
Koniec z rutyną, sztampowymi rozwiązaniami, nudnymi schematami i stagnacją.
Wpraw swój mózg w ruch:
- użyj kolorów;
- pogimnastykuj swój mózg;
- wykorzystaj zmysły;
- obudź swoją kreatywność;
- pobudź skojarzenia;
- poszerz swoje horyzonty.
Obudź mózg i nie daj się nudzie!
…ale o tym w kolejnej części gdzie zaczną się czary i magia 🙂
opracowała: Karolina Urbańska